Przyjęta przez Komisję Europejską definicja sztucznej inteligencji jest bardzo szeroka. Definicja AI obejmuje systemy oparte na logice i statystyce, metodach wyszukiwania i optymalizacji, które mogą dla danego zestawu celów określonych przez człowieka, generować wyniki. Są to treści, przewidywania, zalecenia lub decyzje wpływające na środowiska, z którymi AI wchodzi w interakcję. Tak więc definicja obejmuje także oprogramowanie służące przetwarzaniu danych. Zdaniem wielu ta definicja jest zbyt szeroka, gdyż dotyczy też aplikacji i systemów, które nie są i nigdy nie były sztuczną inteligencją, a są od wielu lat używane. Według niektórych definicja obejmie też np. Microsoft Excel, który wykorzystuje formuły statystyczne do generowania danych wyjściowych.
Nowa definicja tworzy niepewność prawną dla firm i tym samym zmusi je do czasochłonnej i kosztownej oceny, czy stosowane przez nich oprogramowanie może być objęte zakresem AI Act. Oczywiście trudno stworzyć wyczerpującą listę wszystkich systemów, które miałby zostać objęte zakresem rozporządzenia. Wydaje się, że lepszym rozwiązaniem byłoby ograniczenie definicji sztucznej inteligencji tylko do tych algorytmów i technik, które mogą stwarzać potencjalnie wysokie ryzyko ze względu na ich ewolucyjny charakter.
Sztuczna inteligencja - niewykorzystany potencjał ubezpieczeń
Sektor ubezpieczeń jest jednym z najbardziej regulowanych sektorów gospodarki z uwagi na charakter usług i przetwarzanych danych. Z drugiej strony ubezpieczenia są najmniej zautomatyzowane w stosunku do pozostałych sektorów finansowych. AI w sektorze jest nadal technologią niszową. Jeśli zwiększymy wymogi dotyczące wdrożenia rozwiązań AI, to nic się nie zmieni i nie wykorzystamy istniejącego potencjału. EU ma tylko 3% udziału w światowym rynku AI. Rynki, na których AI ma największe udziały, nie tworzą tak restrykcyjnych przepisów, w szczególności dla sektorów, które mogą być pionierami nowych technologii, ponieważ mają kapitał i odpowiednie kadry.
Nowa definicja sztucznej inteligencji tworzy niepewność prawną dla firm. |
|
|
Ubezpieczyciele z powodzeniem mogą wykorzystać AI. Przetwarzamy dużo danych, procesów i operacji które mogłyby być zautomatyzowane oraz predyktowane w sposób komputerowy - bez udziału człowieka.
Polski rynek może zyskać na nowych technologiach AI
Bardziej liberalne przepisy dotyczące AI pomogą ubezpieczycielom rozwijać narzędzia AI przy wykorzystaniu lokalnych polskich kontrahentów. Podniesienie kosztów administracyjnych spowoduje, że małych zakładów w ogóle nie będzie na to stać. W konsekwencji przeregulowanie może doprowadzić do koncentracji rynku, co będzie negatywnie wpływać na konkurencyjność.
Istotne jest również, by polskie zakłady mogły konkurować z innymi rynkami poza EOG, na których już panują bardziej liberalne zasady prowadzenia działalności ubezpieczeniowej, m.in. z rynkiem brytyjskim. Oddziały zakładów ubezpieczeń Wielkiej Brytanii są nadal aktywne na poszczególnych rynkach europejskich, co może doprowadzić do przewagi konkurencyjnej nad polskimi firmami. Przeregulowanie obszaru AI może spowodować to, że zakłady ubezpieczeń prowadzące globalną działalność, będą rozwijać AI w spółkach zlokalizowanych poza obszarem EOG i dostarczać gotowe narzędzia spółkom europejskim na zasadzie outsourcingu.
Bardziej liberalne przepisy dotyczące AI pomogą ubezpieczycielom rozwijać narzędzia AI przy wykorzystaniu lokalnych polskich kontrahentów. |
|
|
EIOPA popiera rynek
EIOPA w swoim liście z 5 lipca do unijnych legislatorów wyraźnie podkreśliła, że wykorzystanie sztucznej inteligencji w działalność ubezpieczeniowej nie wiąże się z wysokim ryzykiem i nie należy jej dodatkowo regulować. Zdaniem EIOPA na tym etapie przypadki użycia związane z ubezpieczeniami nie powinny być włączane do wykazu przypadków użycia sztucznej inteligencji wysokiego ryzyka zawartego w AI Act. Kwestie te w razie potrzeby można rozwijać w późniejszym czasie w ramach regulacji sektorowych, opierając się na już istniejących wymogach nadzorczych, mechanizmach zarządzania ryzykiem, produktem oraz wymogach ładu korporacyjnego. Po dogłębnej analizie należy rozważyć, czy jakiekolwiek przypadki użycia sztucznej inteligencji w ubezpieczeniach należy uwzględnić w wykazie zastosowań sztucznej inteligencji wysokiego ryzyka. Zgadzamy się ze stanowiskiem europejskiego nadzoru.
Bartosz Bigaj
Szef Biura Polskiej Izby Ubezpieczeń w Brukseli
Tekst powstał we współpracy z Mariuszem Kuną, Koordynatorem Działu Zarządzania Informacją Ubezpieczeniową. Więcej na ten temat na blogu ekspertów PIU.
Partnerem cyklu jest Polska Izba Ubezpieczeń.
Archiwum:
Z perspektywy Brukseli
Zobacz firmy: EIOPA, KE, PIU
Artykuł: <<< 2022-07-11 >>>