Dziennik Ubezpieczeniowy

Dziennik Ubezpieczeniowy >> Szukaj 

 

Archiwum :: O Dzienniku :: Prenumerata 

 Szukaj

 

 

Artykuł: <<< 2016-11-17 >>>

 

W świecie klienta

 

Nawigacja

2016-11-18  

|<<

   

 >>|

2016-11-17  

|<< 

<<<

>>>

 >>|

2016-11-16  

|<<

     

 

Data publikacji: 2016-11-17

Dz.U. nr: 4118

Innowacje w ubezpieczeniach

(Starter24)

Mówi się, że ubezpieczenia nie należą do najbardziej innowacyjnych działek. A jednak przegląd zmian, którym przez lata poddano branżę, w pewnym stopniu osłabia tę tezę. Ubezpieczyciele stale dążą do automatyzacji, a tym samym do optymalizacji swoich procesów. I to właśnie usprawnienia są tym, co najbardziej rozwija i zmienia rynek. - Karolina Zysk-Wieczorek

 

Hasło "innowacje", zwłaszcza w biznesie, kojarzone jest dziś głównie z szeroko pojętym wykorzystywaniem nowoczesnych technologii i możliwości internetu. I zwykło się przy tym mówić, że ubezpieczyciele - na tle innych branż w Polsce - wypadają raczej blado. Nie należą do najbardziej innowacyjnych, otwartych na nowości i gotowych do wykorzystywania opcji, jakie daje nowoczesny świat. Ale gdyby na to hasło spojrzeć szerzej, lub też po prostu bardziej słownikowo, szybko można dojść do wniosku, że wcale tak najgorzej nie jest. Innowacje to przecież wszystko to, co oznacza 'wprowadzenie czegoś nowego'. A tego typu "kamieni milowych" w branży ubezpieczeniowej można wymienić całkiem sporo.

Mniej dostrzegalne, a jakże istotne

Sęk w tym, że wiele z tych kluczowych zmian, na których wprowadzenie zdecydowali się ubezpieczyciele, dotyczyło back office'u - mniej dostrzegalnego dla klienta, ale tylko pozornie, bo jednak istotnie odczuwalnego na etapie obsługi.

Skupiając się na samych ubezpieczeniach komunikacyjnych, siłą rzeczy najbardziej kojarzonych przez Polaków, wymienić można chociażby budowę taryfy - dziś rozbudowaną niemalże do granic możliwości, a kiedyś ograniczającą się właściwie wyłącznie do pojemności silnika i miejsca zamieszkania. Oczywiście można dyskutować, czy rzeczywiście przy wycenie ryzyka jest sens pytać o kolor karoserii samochodu, rodzaj skrzyni biegów czy stan cywilny posiadacza pojazdu, ale faktem jest, że ubezpieczyciele, przy swoich skomplikowanych wyliczeniach, zaczęli uwzględniać całą gamę czynników, bardzo szczegółowo analizując swoich klientów i ich samochody. Budowanie modeli taryfowych zaczęło mieć wiele wymiarów, a klienci stali się dużo lepiej wyceniani.

Inną, równie kluczową dla ubezpieczeń zmianą, była chociażby centralizacja likwidacji szkód i odejście od rozbudowanego systemu oddziałów, rozsianych po całej Polsce i w konsekwencji dość rozbieżnie podchodzących do kwestii likwidacyjnych. Za innowację trzeba zresztą również uznać wprowadzenie szybkich ścieżek likwidacji oraz wszelkie próby podjęcia walki z wyłudzeniami - czy to po stronie klientów, dzięki programom antyfraudowym, czy po stronie warsztatów, dzięki automatycznym procesom weryfikacji napraw. Mało? Nie. A wszystkie te działania wpłynęły na funkcjonowanie branży i optymalizację działalności ubezpieczycieli. I są tylko ułamkiem zmian, jakie nastąpiły w ciągu ostatnich lat.

Z innowacyjnością polskiej branży ubezpieczeniowej nie jest wcale tak źle, jak przywykło się mówić.

Pożądana automatyzacja procesów

Automatyzacja procesów to coś, na czym skupia się także rynek assistance. Tu z kolei wśród "kamieni milowych" można wymienić chociażby rozbudowę narzędzi do kontroli jakości i kosztów assistance. "Przykładem jest Interactive Communication System firmy Starter24" - mówi Waldemar Kułagowski, dyrektor sprzedaży w Starter24. "Samochody serwisowe i holowniki zostały wyposażone w GPS, dzięki czemu szczegóły zdarzenia, takie jak czas dojazdu pomocy drogowej czy przejechane odległości, zapisywane są automatycznie i w ten sposób wyliczane zostają koszty zdarzenia" - dodaje. Oznacza to odejście od deklaratywności i ręcznych raportów, a dla ubezpieczyciela - otrzymanie dostępu online i pełnej kontroli nad całym procesem.

W ostatnich latach zmiana ta zaczyna zresztą być coraz silniej powiązania z innowacjami, które dają nowoczesne technologie - klienci otrzymują aplikacje do wzywania pomocy, a odnotowują m.in. położenie zepsutego auta. Dzięki temu nie ma problemu z ustaleniem lokalizacji, co bywa kłopotliwe, zwłaszcza na nieznanym kierowcy terenie. "Dodatkowo oczekujący na pomoc kierowca otrzymuje link do mapy na której widać umiejscowienie zbliżającego się mechanika i szacowany czas dojazdu" - wyjaśnia Waldemar Kułagowski.

Warto zatem pamiętać, że innowacje to nie same aplikacje mobilne czy sprzedaż wielokanałowa. To przede wszystkim sposób funkcjonowania biznesu. I choć na pierwszy rzut oka efekty mogą nie być dostrzegalne na zewnątrz, to właśnie takie innowacje najlepiej pozwalają usprawnić pracę, obsługę klienta oraz obniżyć koszty działalności. Nie jest więc wcale tak źle z tą innowacyjnością branży ubezpieczeniowej w Polsce...

Karolina Zysk-Wieczorek


Partnerem cyklu jest Starter24.


Archiwum:

W świecie klienta

 

Zobacz firmy: Starter24

 

Komentuj Prześlij  Drukuj

Artykuł: <<< 2016-11-17 >>>

 

 

 

Profesjonalnie o ubezpieczeniach..

Miesięcznik Ubezpieczeniowy

 

 
 Strona przygotowana przez Ogma Sp. z o.o.