Rzeczoznawcy muszą posiadać wysokie kwalifikacje oraz duże doświadczenie w swojej dziedzinie. Jak przebiega ich współpraca z ubezpieczycielami?
Rzeczoznawca powinien umieć pomóc klientowi, który nie zawsze wie, jak od strony praktycznej szkodę likwidować. |
|
|
Podstawy w pracy rzeczoznawcy
Przygotowanie merytoryczne i techniczne to podstawa w pracy rzeczoznawcy. Zależnie od dziedziny, w jakiej dana osoba się specjalizuje, musi wykazać się wiedzą z zakresu motoryzacji (szkody komunikacyjne) bądź z zakresu budownictwa (szkody majątkowe). Ponadto wiedza teoretyczna musi być połączona z praktyką. "Rzeczoznawca powinien poznać na własnej skórze technologię naprawy, zobaczyć jak wygląda praca blacharza i lakiernika" - zaznacza Włodzimierz Wichniarz, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Inicjatyw Motoryzacyjno-Technicznych. Umiejętności muszą iść w parze z odpowiednimi cechami charakteru. Są to m.in. obiektywizm, spostrzegawczość, wytrwałość i cierpliwość. "Rzeczoznawca winien posiadać umiejętności kontaktu na poziomie psychologicznym, dzięki czemu łatwiej mu ocenić, czy deklarowany przez poszkodowanego przebieg zdarzenia miał rzeczywiście miejsce" - dodaje dr inż. Piotr Zydorowicz z SSH Polska, Rzeczoznawstwo Samochodowe Dolny Śląsk. Rzeczoznawca powinien także umieć pomóc klientowi, który nie zawsze wie, jak od strony praktycznej szkodę likwidować.
Ważnym elementem współpracy są nowe narzędzia komunikacji przez platformy internetowe, które bardzo przyspieszają pracę. |
|
|
Współpraca z ubezpieczycielami
"Wyceny związane z ubezpieczeniami są dość wyspecjalizowanym zakresem czynności rzeczoznawców" - zauważa Krzysztof Bratkowski, prezes Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych.
Ci rzeczoznawcy, którzy współpracują z ubezpieczycielami, bardzo sobie tę współpracę cenią, choć - jak zauważa Emil Wolski, prezes Stowarzyszenia Rzeczoznawców Techniki Samochodowej i Ruchu Drogowego - firmy ubezpieczeniowe niechętnie korzystają z usług rzeczoznawców niezależnych. "Ma to miejsce w przypadkach spraw trudniejszych i bardziej skomplikowanych" - dodaje.
Rzeczoznawcy zauważają, że kryzys obecnie przeszedł z branży bankowej na branżę ubezpieczeniową i pochodne. Ubezpieczyciele, szukając cięcia kosztów, zaniżyli wynagrodzenia rzeczoznawców. Jednak mimo to Marek Korzeniowski z Holms Pomoc Ubezpieczeniowa uważa, że współpraca z ubezpieczycielami przebiega zawsze bardzo dobrze.
Ważnym elementem tej współpracy są nowe narzędzia komunikacji przez platformy internetowe, które bardzo przyspieszają pracę. "Kontakt telefoniczny i mailowy nie zastąpi jednak kontaktów bezpośrednich, dlatego towarzystwa ubezpieczeniowe - zwłaszcza direct - powinny częściej organizować spotkania w ich siedzibie" - uważa Piotr Zydorowicz. Dodaje też, że przydałyby się częstsze szkolenia, które zapoznałyby rzeczoznawców z procedurami likwidacji szkody danego ubezpieczyciela.
Współpraca rzeczoznawców z firmami ubezpieczeniowymi jest wielopłaszczyznowa. Rzeczoznawca, który wykonuje zlecenie, reprezentuje ubezpieczyciela przed klientem, najczęściej poszkodowanym, ale nie może zapominać, że powinien być niezależny, jeżeli chce być rzeczoznawcą w pełnym tego słowa znaczeniu. "Jest to współpraca pełna niespodzianek, ubezpieczyciele nakładają bowiem na rzeczoznawcę określone warunki, ciężkie niekiedy do pogodzenia z rzeczoznawstwem" - podsumowuje Włodzimierz Wichniarz.
Anna Trzcińska
Archiwum: Z innej strony biurka
Zobacz firmy: Holms Pomoc Ubezpieczeniowa, PFSRM, SIM-TECH, SRTSiRD, SSH
Artykuł: <<< 2012-09-06 >>>