12 października w Lublinie odbyła się konferencja wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych pod patronatem wojewody lubelskiego. Obecni byli przedstawiciele 14 z nich. Podczas spotkania przedstawiono dane dotyczące ilości przyjętych, rozpatrzonych i odrzuconych wniosków w poszczególnych komisjach.
Najwięcej wniosków wpłynęło w województwie mazowieckim - ponad 30. Komisja w Łodzi rozpatruje 14 wniosków, złożone są już dwa kolejne. 3 wnioski zostały rozstrzygnięte, jeden pacjent przyjął już świadczenie zaproponowane mu przez ubezpieczyciela.
Widać wzrost zainteresowania działalnością komisji ds. zdarzeń medycznych. |
|
|
Dyskutowane sprawy
Podczas spotkania dyskutowano o projektowanych zmianach do Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta modyfikujących zasady odpowiedzialności. Pojawiło się wiele wątpliwości, m.in. co do definicji zdarzenia medycznego oraz relacji między ubezpieczeniem OC i ubezpieczeniem z tytułu zdarzeń medycznych. Dyskusję wywołał problem charakteru terminu na złożenie wniosku.
Wszyscy uczestnicy spotkania zaobserwowali wzrost zainteresowania działalnością komisji wojewódzkich oraz wzrost świadomości osób poszkodowanych. Zwrócono też uwagę na zbyt duży formalizm postępowania, który kłóci się z istotą szybkiego działania.
Odpowiedzialność lekarzy czy szpitali rozwija się dynamicznie we wszystkich systemach europejskich. |
|
|
Profesjonalizm
Charakter komisji ds. zdarzeń medycznych jest profesjonalny, większość przedstawicieli to adwokaci lub radcy z wieloletnią praktyką, dziekani izb radcowskich, profesorowie oraz specjaliści w danej dziedzinie medycyny. Daje to pewnego rodzaju przewagę nad sądem, gdzie co do zasady sędzia orzeka jednoosobowo, często bez opinii lekarza specjalisty.
Myślę, że jesteśmy na początku drogi, z której zawrócić już będzie trudno, bo odpowiedzialność lekarzy czy szpitali rozwija się dynamicznie we wszystkich systemach europejskich. Nie można jednak zapominać o istocie i celu wprowadzenia odpowiedzialności za zdarzenia medyczne. Oby jednak częste zmiany obowiązujących przepisów i - posługując się terminologią medyczną - operacja "na żywym organizmie" nie spowodowały, że sama operacja się uda tylko pacjent jej nie przeżyje".
Dr Małgorzata Serwach
Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Przewodnicząca łódzkiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych
Artykuł: <<< 2012-10-18 >>>