W pełni się z Panem zgadzam Panie Bartoszu - niech Pan mi wierzy (albo zapyta obiektywnych obserwatorów rynku) naprawdę próbowaliśmy podejmować dyskusję, szukać rozsądnych rozwiązań. Jednakże "do tanga trzeba dwojga" i pomimo naszych szczerych chęci i starań na rzecz wypracowania standardów w likwidacji (na początek miało to być rozwiązanie problemów w likwidacji szkód z ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych) naprawdę nie z naszej winy nie udało się tego zrealizować. Poszliśmy więc w innym i jak się wydaje nawet lepszym kierunku, bowiem właśnie za sprawą uchwał Sądu Najwyższego z wniosków Rzecznika Ubezpieczonych doprowadziliśmy do ujednolicenia na przyszłość orzecznictwa w spornych sprawach, o co Pan w swoim komentarzu apeluje. Dzięki orzeczeniom tym mamy również ogromną szanse na zmniejszenie liczby problemów w likwidacji, ujednolicenie procedur w zakładach, a nawet przyjęcie modelu bezpośredniej likwidacji szkód, przy czym koniecznym warunkiem tu jest profesjonalne podejście do realizacji wytycznych Sądu Najwyższego.
Aleksander Daszewski
r.pr. w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych
Artykuł: <<< 2012-10-08 >>>