Dziennik Ubezpieczeniowy

Dziennik Ubezpieczeniowy >> Szukaj 

 

Archiwum :: O Dzienniku :: Prenumerata 

 Szukaj

 

 

Artykuł: <<< 2011-11-08 >>>

 

Felietonik

 

Nawigacja

2011-11-09  

|<<

   

 >>|

2011-11-08  

|<< 

<<<

>>>

 >>|

2011-11-07  

|<<

     

 

Data publikacji: 2011-11-08

Dz.U. nr: 2865

Wróżka może wyceniać

Usługa ubezpieczeniowa z punktu widzenia klienta sprowadza się do realizacji świadczenia w razie zajścia wypadku określonego w umowie ubezpieczenia. Z punktu widzenia klienta nie jest częścią usługi ubezpieczeniowej sposób, w jaki ubezpieczyciel po swojej stronie ustali zakres tego świadczenia - Marcin Z. Broda

 

Wczoraj niejaką burzę wywołał VAT w likwidacji (zobacz: Majorka - BezVat). Burzę zupełnie właściwie nieuzasadnioną, bo nikt, kto tylko obserwował choćby potyczki firm korzystających z abonamentów z fiskusem, nie powinien mieć wątpliwości, w którą stronę rzecz pójdzie. I ile warte są interpretacje pojedynczych organów skarbowych.

Ustawa o podatku od towarów i usług:

Art. 43.

1. Zwalnia się od podatku:

37) usługi ubezpieczeniowe, usługi reasekuracyjne i usługi pośrednictwa w świadczeniu usług ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych, a także usługi świadczone przez ubezpieczającego w zakresie zawieranych przez niego umów ubezpieczenia na cudzy rachunek, z wyłączeniem zbywania praw nabytych w związku z wykonywaniem umów ubezpieczenia i umów reasekuracji;

13. Zwolnienie od podatku stosuje się również do świadczenia usługi stanowiącej element usługi wymienionej w ust. 1 pkt 7 i 37-41, który sam stanowi odrębną całość i jest właściwy oraz niezbędny do świadczenia usługi zwolnionej zgodnie z ust. 1 pkt 7 i 37-41.

Na pewno zaś nie ma co się oglądać na opinie, oceny i analizy przedstawiane przez ubezpieczycieli. Bo ich problem ten - o ile ktoś nie wpadł na stworzenie dla grupy likwidatora in-house - nie dotyczy. Ubezpieczyciele dają wielu firmom prosty wybór - albo likwidujecie dla nas szkody na faktury bez VAT, albo nie likwidujecie ich w ogóle. Problem w tym, że to nie oni płacić będą ewentualny zaległy VAT z odsetkami w razie kontroli i niekorzystnej dla spółki likwidacyjnej, czy rzeczoznawcy interpretacji. Nie oni też będą ponosić koszty takiego sporu. Nawet, jeśli któryś z likwidatorów zaopatrzył się wcześniej w Allianz Podatnik.

Czytajmy ustawy

Ale - za radą prof. Witolda Modzelewskiego (zobacz: Potulni przegrywają najwięcej) - spróbujmy popatrzeć sobie sami na kluczowy dla VAT w likwidacji art. 43 ust. 13 Ustawy o VAT (w ramce obok). Mówi on ni mniej ni więcej, że zwolnienie z VAT przysługuje elementom usług ubezpieczeniowych. Dodatkowo elementom "stanowiącym odrębną całość", "właściwym" i "niezbędnym" do świadczenia tej usługi.

Zastanówmy się najpierw, czy usługa ubezpieczeniowa jest tożsama z czynnościami ubezpieczeniowymi, o których mówi Ustawa o działalności ubezpieczeniowej w swoim artykule art. 3. Czytamy tam:

Art. 3. 1. Przez działalność ubezpieczeniową rozumie się wykonywanie czynności ubezpieczeniowych związanych z oferowaniem i udzielaniem ochrony na wypadek ryzyka wystąpienia skutków zdarzeń losowych.

Gdyby odpowiedź była twierdząca, tj. gdyby udało się powiązać usługi ubezpieczeniowe i czynności ubezpieczeniowe, to sprawa byłaby prosta. Art. 3 ust. 5 i 6 załatwiłyby sprawę likwidacji. W mojej jednak ocenie, i na zdrowy chłopski rozum, powiązać się tego nie da. Nie da się tego zrobić, bo przede wszystkim usługę ubezpieczeniową należy rozpatrywać z punktu widzenia odbiorcy tejże usługi, a więc klienta.

A z punktu widzenia klienta cała magia stojąca za ubezpieczeniami nie jest istotna. Tak jak dla klienta firmy telekomunikacyjnej nie jest istotne, jakie ptaszki przenoszą jego rozmowy, czy maile, kiedy korzysta z telefonu komórkowego. Istotą usługi telekomunikacyjnej jest możliwość prowadzenia rozmowy, czy pobierania i wysyłania danych. A czy robią to jakieś fale, prąd i komputery, czy też spółka telekomunikacyjna wynajęła do przenoszenia rozmów szybko biegających tragarzy? To nie jest istotne.

Usługa ubezpieczeniowa

Podobnie dla klienta ubezpieczalni usługa ubezpieczeniowa to wypłata należnego mu świadczenia w momencie zajścia wypadku, na który tenże klient umówił się z ubezpieczycielem w umowie. (Tyle zresztą stoi w definicji umowy ubezpieczenia w kodeksie cywilnym.) Czy ubezpieczyciel wypłaci temuż klientowi po prostu żądaną przez tegoż klienta kwotę, czy zatrudni wróżkę, by kwotę tę wyliczyła nie ma znaczenia.

Innymi słowy to JAK ubezpieczyciel po swojej stronie będzie obliczał wartość należnego klientowi świadczenia nie ma dla usługi ubezpieczeniowej znaczenia. I nie jest częścią tej usługi.

Powyższe stwierdzenie wyczerpuje właściwie nasz tok rozumowania - usługi likwidacyjne, czy rzeczoznawcze jako takie nie są częścią usługi ubezpieczeniowej oferowanej klientowi przez zakład ubezpieczeń. Nie są więc na mocy art. 43. ust. 13 zwolnione z VAT. CND

Marcin Z. Broda

 

Linki:  

Zobacz także:

Komentarz BP

Komentarz Andrzeja Habicha

 

Komentuj Prześlij  Drukuj

Artykuł: <<< 2011-11-08 >>>

 

 

 

Profesjonalnie o ubezpieczeniach..

Miesięcznik Ubezpieczeniowy

 

 
 Strona przygotowana przez Ogma Sp. z o.o.