Największy amerykański ubezpieczyciel domów i mieszkań, State Farm, wycofał się z decyzji o wyjściu z Florydy. Decyzja ubezpieczyciela o wycofaniu się z całego stanu została podjęta w styczniu 2009 roku, po tym jak
Ubezpieczenia domów i mieszkań są w USA tematem politycznym. |
|
|
tamtejszy nadzór ubezpieczeniowy nie zgodził się na proponowane przez ubezpieczyciela podniesienie o 15% stawek ubezpieczeniowych oraz niekontynuowanie współpracy ze 125 tysiącami z 810 tysięcy klientów firmy. I podniesienie stawek, i wycofanie się z najbardziej zagrożonych obszarów miały być remedium na poważne straty State Farm, które firma poniosła po huraganach, szczególnie w 2004 i 2005, ale również w 2008 roku. Obecnie zgoda nadzoru i na podwyżki, i na pozbycie się części klientów, została udzielona.
Drugi największy ubezpieczyciel domów i mieszkań w USA, Allstate, przez 4 lata nie akceptował na Florydzie żadnych nowych ryzyk, kontynuując jedynie wcześniej zawarte umowy. Na początku roku nadzorowi udało się skłonić firmę do poluzowania swojej polityki. (MaB)
Za:
Bloomberg
Informacja z Florydy może wydawać się nam egzotyczna, ale ma kilka ciekawych punktów.
Raz - w tym "pięknym i wolnym" kraju State Farm musiał otrzymać zgodę nadzoru ubezpieczeniowego i na 15% podwyżkę składek, i na porzucenie pewnej części klientów. Dwa - po tym jak nadzór się postawił firma po prostu trzasnęła drzwiami. I trzy - nadzór musiał podkulić ogon i zgodzić się na rynkowe wymagania ubezpieczyciela.
A.. I jeszcze bardzo ciekawa rzecz. W tle właściwie całej informacji.
Cena domu, którego nie można ubezpieczyć komercyjnie, spada w Stanach Zjednoczonych na pysk. Bo pomimo różnych programów federalnych i stanowych (większość porzuconych przez State Farm ma takie programy otrzymać) jest wyraźnym sygnałem, że z nieruchomością jest coś nie tak.
A spadek cen nieruchomości to w USA, jak wiadomo, już POLITYKA..
Marcin Z. Broda
Zobacz firmy: Allstate, State Farm
Artykuł: <<< 2009-12-17 >>>