Wielce Szanowny Panie Marcinie Tarczyński,
Proszę i radzę Panu unikać w przyszłości w komunikatach medialnych formułowania nieprawdziwych, a jednocześnie wyjątkowo niegrzecznych stwierdzeń jakoby cyt. "Poprzez tego typu teksty, instytucja Rzecznika Ubezpieczonych, zamiast budować w Polsce świadomość ubezpieczeniową, świadomie tworzy ubezpieczeniowych analfabetów". To mało eleganckie zdanie, co jeszcze bardziej mnie zadziwia odnajdziemy też na oficjalnej stronie PIU (zobacz: List Prezesa PIU do Rzecznika Ubezpieczonych).
Proszę i radzę Panu unikać w przyszłości w komunikatach medialnych formułowania nieprawdziwych, a jednocześnie wyjątkowo niegrzecznych stwierdzeń. |
|
|
Drogi Panie Marcinie, proponowałbym Panu, aby zdecydowanie zmienił Pan język i wzorem poprzedniego Prezesa PIU Tomasza Mintoft Czyża, który zarówno dzięki swojemu poziomowi merytorycznemu, jak i za sprawą kultury osobistej, pochodzenia, a przede wszystkim rozsądku starał się zdecydowanie inaczej budować relacje na rynku ubezpieczeniowym. Po szeregu głosów poważnych i profesjonalnych przedstawicieli branży ubezpieczeniowej (z samych zakładów ubezpieczeń, instytucji ubezpieczeniowych, środowiska naukowego, brokerskiego, mediów branżowych), które od kilku dni do mnie docierają, apeluję do Pana o zdecydowaną zmianę sposobu budowania relacji i komunikowania się z otoczeniem i za tym idącą możliwość podejmowania współpracy na rzecz rozwoju ubezpieczeń w Polsce. Ze szczerej życzliwości życzę też Panu, i jak sądzę, Pana Mocodawcy kilku lekcji taktu i dyplomacji właśnie u Tomasza Mintoft Czyża. Żeby Człowieka przez Atlantyk nie fatygować lekcje te wystarczy pobrać u innych czołowych, a zarazem wysoce profesjonalnych reprezentantów instytucji naszego rodzimego rynku jak choćby Pani Prezes UFG Elżbieta Wanat-Połeć, Pan Prezes PBUK Mariusz Wichtowski, Pan Prezes SPBUiR Jacek Kliszcz czy też Pan Prezes PIPUiF Adam Sankowski.
Niech mi Pan wierzy, że podejmowaniem negatywnych wizerunkowo działań, uprawianiem czarnego PRu w dłuższej perspektywie czasu niewiele można pozytywnego dla całego rynku zrobić, tym bardziej, że takie próby z naszej inicjatywy we współpracy z Izbą udało się ostatnio podjąć. Rozsądny dialog wymaga wzajemnego poszanowania się stron, czego w tonie przygotowanego przez Pana komunikatu medialnego zdecydowanie zabrakło. Panie Marcinie, jeżeli nie zgadza się Pan z twierdzeniami Pani Małgorzaty Więcko, z którą mam zaszczyt i przyjemność współpracować, to namawiałbym, jak to jest powszechnie przyjęte do podjęcia z nimi merytorycznej polemiki.
Z ubezpieczeniowymi pozdrowieniami, i pomimo tego drobnego faux pas na początku kariery, życzliwością przez wzgląd na dobro i rozwój naszej branży
Aleksander Daszewski, r.pr. koordynator w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych, Prezes Fundacji Edukacji Ubezpieczeniowej
Linki: | | Wypowiedź stanowi element szerszej dyskusji. Zobacz: Listy |
Artykuł: <<< 2009-12-02 >>>