+ Pozwy zbiorowe w USA wykorzystywane są przy niepoważnych roszczeniach
+ Konieczne są mechanizmy zabezpieczające
William T. Coleman Jr., starszy partner i starszy doradca w waszyngtońskim biurze O'Melveny, pisze, że przy tworzeniu instytucji pozwu zbiorowego w USA sądzono, że będzie ona wykorzystywana rzadko. Okazuje się jednak, że w latach 90-tych do niektórych sądów wpływało blisko 100 tego typu pozwów rocznie.
Do niektórych sądów w USA wpływało ok. 100 pozwów zbiorowych rocznie. |
|
|
Nie przewidziano m.in. skali składanych niepoważnych roszczeń. Mechanizm pozwu zbiorowego pozwolił wywierać presję na pozwanych do zawarcia ugody. Pozwane firmy najczęściej się na to decydowały, z uwagi na kosztowne postępowanie, mimo, iż racje merytoryczne były często po ich stronie. W prawie wprowadzono również szereg zmian, które rozszerzyły możliwości składania skarg konsumenckich.
William T. Coleman Jr. wskazuje funkcjonujące w Europie mechanizmy zabezpieczające przez nieuzasadnionymi pozwami, np. zasadę "przegrywający płaci" lub zakaz uzależniania wynagrodzeń adwokatów od wygrania sprawy. Autor artykułu ostrzega, że osłabienie tych mechanizmów może doprowadzić do sytuacji, jaka miała miejsce w USA. (EKO)
Za:
Rzeczpospolita, nr 279 (2009-11-28), str. C5, William T. Coleman JR, Pozwy zbiorowe: plany to za mało
Zobacz firmy: O'Melveny
Artykuł: <<< 2009-11-30 >>>