Artykuł: <<< 2012-12-19 >>> Data publikacji: 2012-12-19 Dz.U. nr: 3146 KIO: Nic nie widzieć, nic nie słyszeć (Asseco, Comarch, KIO, SKG, Sygnity) Wybrana w postępowaniu przez zamawiającego oferta obroniła się, mimo zarzutów trzech konkurentów w stosunku do złożonej w postępowaniu polisy odpowiedzialności cywilnej, popartych opiniami wielu ekspertów. - Sylwia Kozłowska, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Odpowiedzialności Cywilnej Gras Savoye W dniu 18.12.2012 Krajowa Izba Odwoławcza wydała orzeczenie wraz z ustnym uzasadnieniem w połączonych sprawach Sygnity, Asseco, Comarch i SKG. Rozprawa rozpoczęła się od oświadczenia Izby o złym stanie zdrowia. Treść orzeczenia potwierdza ten zły stan Izby, która nie chciała widzieć ani słyszeć argumentów własnego orzeczenia z 5 października br., w którym podjęła próbę merytorycznego rozstrzygnięcia sporu (zobacz: KIO: Zakres umowy OC ma znaczenie). W ocenie KIO nie ma znaczenia data zawarcia polisy, a jedynie okres ubezpieczenia. |
|
|
Oferta się obroniłaWybrana w postępowaniu przez zamawiającego oferta obroniła się, mimo zarzutów trzech konkurentów w stosunku do złożonej w postępowaniu polisy odpowiedzialności cywilnej, popartych opiniami wielu ekspertów. Po pierwsze w ocenie Izby nie ma znaczenia data zawarcia polisy, a jedynie okres ubezpieczenia. Po drugie Izba zignorowała dowody przedstawione podczas rozprawy, dotyczące daty opłacenia składki. Wystarczający dla Izby okazał się zapis na polisie potwierdzający fakt jej opłacenia, bez badania faktycznej daty dokonania zapłaty składki. Należy dodać, że polisa została opłacona 5 miesięcy po terminie składania ofert, co oznacza, że nie spełniała wymogu rozporządzenia w sprawie dokumentów jakich zamawiający może żądać na potwierdzenie przez wykonawcę spełniania warunków udziału w postępowaniu. Po trzecie, w ocenie Izby, wbrew tezom uzasadnienia orzeczenia z 5 października 2012, podstawowy zakres ubezpieczenia, nie pokrywający ryzyk związanych z przedmiotem zamówienia, jest właściwy. Innymi słowy, cel uświęcił środki. Miejmy nadzieję, że zaangażowanie, zgodnie z doniesieniami Rzeczpospolitej (zobacz: Niejasny przetarg na e-podatki dla MF), do tej sprawy prokuratury spowoduje zniesienie tajemnicy ubezpieczeniowej i wyjście na światło dzienne faktów niewygodnych dla wykonawcy, wygrywającego postępowanie. To może jeszcze zmienić bieg wydarzeń. Polisę OC na potrzeby postępowania można pożyczyć. |
|
| Nadzieja umiera ostatniaWarto również wspomnieć o stanowisku Izby w zakresie składania w postępowaniu innych niż polisa dokumentów. Dla Izby wystarczającym był certyfikat nie zawierający informacji nt. zakresu ochrony. Najdowcipniejsze w tym wszystkim było to, że o treści warunków polisy, na którą powoływał się certyfikat nie można się było niczego dowiedzieć, gdyż zdaniem wykonawcy składającego ten dokument figurując na polisie jako podmiot ubezpieczony (a nie ubezpieczający) nie miał dostępu do warunków chroniącej go polisy. Stąd zaszła konieczność pożyczenia polisy od innego podmiotu, czyli od ubezpieczającego, by go złożyć w postępowaniu we własnej sprawie. Tak, to nie pomyłka. Polisę OC na potrzeby postępowania można pożyczyć. Izba tej nielogicznej konstrukcji nie zakwestionowała. Polak potrafi. Zawsze słynęliśmy z kreatywności. Sylwia Kozłowska Dyrektor Działu Ubezpieczeń Odpowiedzialności Cywilnej Gras Savoye Również: Rzeczpospolita, nr 296 (2010-12-19), i.k., Sąd Zobacz firmy: Asseco, Comarch, KIO, SKG, Sygnity Artykuł: <<< 2012-12-19 >>> W dniu 18.12.2012 Krajowa Izba Odwoławcza wydała orzeczenie wraz z ustnym... Prześlij artykuł Profesjonalnie o ubezpieczeniach.. | | |