Dziennik Ubezpieczeniowy

Dziennik Ubezpieczeniowy >> Szukaj 

 

Archiwum :: O Dzienniku :: Prenumerata 

 Szukaj

 

 

Artykuł: <<< 2012-11-27 >>>

 

Z perspektywy UE

 

Nawigacja

2012-11-28  

|<<

   

 >>|

2012-11-27  

<<<

>>>

 >>|

2012-11-26  

|<<

     

 

Data publikacji: 2012-11-27

Dz.U. nr: 3130

Unia bankowa a ubezpieczenia

(EBC, EIOPA, KE)

Kolejne posunięcia wobec zakładów ubezpieczeń zostaną odłożone do momentu uporania się z wchłonięciem przez EBC nadzoru nad bankami. - Marcin Kawiński

 

Niesłabnące kłopoty sektora bankowego spowodowały, że Komisja Europejska wystąpiła z inicjatywą unii bankowej. Istnieje kilka przesłanek za stworzeniem takiej unii. Okazało się ponadto, że banki w dużej mierze funkcjonują już według zasad jednolitego rynku, tylko nadzór i regulacje pozostają daleko w tyle. Ponadto wsparcie dla zagrożonych banków można realizować o wiele efektywniej z pominięciem pośrednictwa państw członkowskich. Mowa jest tutaj wręcz o zerwaniu połączenia między Krajami Członkowskimi i ich bankami. Kolejnym argumentem jest zwiększenie zaufania do sektora finansowego oraz ochrona pieniędzy podatników.

Komisja Europejska wystąpiła z inicjatywą unii bankowej.

Nadzór nad bankami

W swoich propozycjach Komisja Europejska opisuje nową formułę nadzoru jako stworzoną wokół Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Wynika to z pewnością z braku operacyjnych możliwości przejęcia przez EBC bezpośredniego nadzoru bankowego nad wszystkimi bankami Europy (ponad 8000) od razu. Docelowo jednak zakłada się, że podmiotem odpowiedzialnym za nadzór nad wszystkimi bankami będzie właśnie EBC. Czynności delegowane przez EBC będą wykonywane przez nadzory krajowe. Wydaje się, że na pierwszy ogień pójdą banki z listy instytucji finansowych istotnych dla ryzyka systemowego w skali europejskiej, następnie istotne dla ryzyka systemowego w skali krajowej i na końcu pozostałe. Nastawienie Krajów Członkowskich do tej propozycji zależy od stopnia koncentracji rynku finansowego.

Docelowo zakłada się, że podmiotem odpowiedzialnym za nadzór nad wszystkimi bankami będzie Europejski Bank Centralny.

Ubezpieczyciele razem z bankami?

Jednak oprócz listy banków istotnych dla ryzyka systemowego powstaje również analogiczna lista ubezpieczycieli, oczywiście na razie na poziomie europejskim. Jak na razie nie padają bardziej szczegółowe deklaracje odnośnie objęcia nadzorem EBC również sektora ubezpieczeniowego. Charakter i ryzyka towarzyszące sektorów, jak również zakres i sposób sprawowania nadzoru jest tak różny w obu sektorach, że trudno sobie wyobrazić włączenie zakładów ubezpieczeń pod nadzór EBC. Jednak sam fakt, że coś jest trudne do wyobrażenia nie oznacza, że tak się nie stanie.

Dla dużych europejskich ubezpieczycieli pojedynczy nadzór mógłby stanowić duże ułatwienie i powrót do koncepcji group suport regime wraz z rozliczaniem kapitałów na poziomie grupy, nie zaś lokalnym. Ponadto jak zauważył EIOPA ostatnio dla podwyższenia stopy zwrotu, największe europejskie zakłady ubezpieczeń angażują się w operacje do tej pory charakterystyczne dla banków. Chodzi tutaj głównie o inwestycje infrastrukturalne oraz inwestycje w rynek nieruchomości. EIOPA widzi w tym ryzyko związane ze zmianą okresu zapadalności inwestycji oraz ryzyko dźwigni finansowej.

Na razie nie padają szczegółowe deklaracje odnośnie objęcia nadzorem EBC również sektora ubezpieczeniowego.

Instytucje

Z punktu widzenia instytucjonalnego pomysł jednego nadzoru finansowego koliduje z obecną strukturą agencji europejskich, w tym głównie z EBA i EIOPA. Funkcja EBA po przejęciu przez EBC nadzoru nad bankami wydaje się enigmatyczna. Teoretycznie w zakresie obowiązków nie powinny nastąpić zmiany, powstaje jednak pytanie, czy EBA będzie w tym momencie potrzebna, tym bardziej, że nadzory krajowe, które będą spełniać rolę filii ECB.

Te bliźniacze z punktu widzenia regulacji instytucje, mimo dość krótkiego czasu działalności, są inaczej postrzegane przez rynek finansowy. Wydaje się, że pozycja EIOPA jest silniejsza wśród zakładów ubezpieczeń niż EBA wśród banków. Wiąże się to z pewnością w bardzo dużym zaangażowaniem EIOPA w projekt Solvency II i dość aktywną działalnością od chwili powołania tej agencji. EIOPA z uwagi na odmienność charakteru nadzoru nad zakładami ubezpieczeń i większą rolę na rynku ubezpieczeniowym ma przed sobą lepsze perspektywy niż EBA, ale w dłuższym okresie politycy mogą dojść do wniosku, że i tutaj potrzebny jest nadzór europejski.

W najbliższym okresie najbardziej, moim zdaniem, najbardziej prawdopodobny scenariusz wydarzeń to wprowadzenie dodatkowych wymogów na zakładów ubezpieczeń istotnych dla stabilności europejskiego rynku finansowego. Kolejne posunięcia wobec zakładów ubezpieczeń zostaną odłożone do momentu uporania się z wchłonięciem przez EBC nadzoru nad bankami, co w optymistycznym wariancie może potrwać dobrych kilka lat.

Marcin Kawiński, adiunkt w Katedrze Ubezpieczenia Społecznego SGH

członek Insurance and Reinsurance Stakeholder Group (EIOPA)

członek Financial Services User Group (EC)

 

Archiwum: Z perspektywy UE

 

Zobacz firmy: EBC, EIOPA, KE

 

Komentuj Prześlij  Drukuj

Artykuł: <<< 2012-11-27 >>>

 

 

 

Profesjonalnie o ubezpieczeniach..

Miesięcznik Ubezpieczeniowy

 

 
 Strona przygotowana przez Ogma Sp. z o.o.