Przyszłe regulacje europejskie (Solvency II) w zakresie ubezpieczeń są z uwagą obserwowane za Atlantykiem. Jednak ocena pomysłów Komisji Europejskiej jest daleka od zachwytu, szczególnie w zakresie rynkowej wyceny aktywów zakładów ubezpieczeń na życie. Taki wydźwięk ma również artykuł Therese M. Voughan Life Insurance: Providing Long-Term Stability in a Volatile World, w ostatnim numerze Risk Management and Insurance Review (Fall 2012, Volume 15, Number 2).
Żródło Wielkiego Kryzysu umiejscowione było poza branżą ubezpieczeniową. |
|
|
Elementy zbieżne
Therese M. Voughan w krótkim artykule szkicuje m.in. historię rynku amerykańskiego w okresie Wielkiego Kryzysu w kontekście zakładów ubezpieczeń na życie. Oczywiście trudno jest tutaj o proste porównania, gdyż okoliczności rynkowe i makroekonomiczne są odmienne, nie mówiąc o stopniu rozwoju rynku finansowego. Jednak z punktu widzenia rynku ubezpieczeniowego, a szczególnie ubezpieczeń życiowych pojawia się kilka elementowa zbieżnych. Jednym z takich jest umiejscowienie źródła kryzysu, poza branżą ubezpieczeniową. Kolejnym elementem jest szczególna rola ubezpieczycieli, stabilizatora dla całego rynku finansowego.
Odmienność modelu biznesowego sprawiła w latach trzydziestych, że ubezpieczyciele utrzymali, jako nieliczne instytucje, dobrą kondycję finansową. Pozwoliło to im na w miarę spokojne, jeżeli można tak określić funkcjonowanie w okresie Wielkiego Kryzysu, kontynuowanie działalności.
Co ciekawe w tym czasie wprowadzono dodatkowe regulacje, również w sektorze ubezpieczeniowym. W grudniu 1931 roku zrezygnowano z bieżącej rynkowej wyceny aktywów na potrzeby sprawozdań finansowych ubezpieczycieli z uwagi na: brak odwzorowania w bieżących wycenach rynkowych w jakimkolwiek stopniu wartości wg wyceny fundamentalnej oraz zupełnie odmienny niż w przypadku banków profil ryzyka płynności w zakładach ubezpieczeń.
Zakaz rezygnacji
Kolejną regulacją było istotne ograniczenie możliwości natychmiastowego zrywania polis życiowych oraz zaciągania pożyczek na poczet istniejących polis ubezpieczeniowych. Podobne regulacje uniemożliwiające zrywanie depozytów wprowadzono w sektorze bankowym. Obie regulacje wprowadzono w roku 1933 symultanicznie dla sektora bankowego i ubezpieczeniowego, aby uniknąć sytuacji, w której konsumenci poszukujący gotówki, nie mogąc jej uzyskać od banków, zrywaliby ubezpieczenia życiowe. Jednak w przypadku banków powodem były problemy z płynnością, natomiast w przypadku sektora ubezpieczeń, chęć ochrony jednego z ostatnich elementów stabilizujących sytuację na rynku finansowym.
Ubezpieczyciele stabilizatorem dla całego rynku finansowego. |
|
|
Ubezpieczyciele życiowi posiadają możliwości dokonywania długoterminowych inwestycji, jak również oferowania długoterminowych kontraktów dla swoich klientów. Popyt na jedno i drugie nie maleje i nie zapowiada się, aby zmalał. Systemy sprawozdawczości finansowej mają pomóc inwestorom w ocenie wyników danego przedsięwzięcia przy założonym (określonym) modelu biznesowym. Szczegółowe raportowanie dla nadzoru i odpowiednie wymogi kapitałowe mają pozwolić nadzorowi na interwencję w krytycznym momencie. Jednak w żadnym przypadku krótkookresowe trendy nie powinny podważyć właściwego horyzontu modelu biznesowego danego przedsięwzięcia. Istnieją opracowanie naukowe wskazujące, że dla przedsięwzięć finansowych o długim horyzoncie czasowym, charakteryzujących się długoterminowymi zobowiązaniami oraz mało płynnymi aktywami bieżąca wycena rynkowa aktywów nie jest optymalna. Wycena rynkowa jest z pewnością pomocna do otrzymania bieżącej dyscypliny, jednak w czasie kryzysu dość szybko mogą się przyczynić do destabilizacji z natury stabilnego biznesu.
Zależne, ale inne
Sektor ubezpieczeniowy jest uzależniony od sektora bankowego i tego nie da się uniknąć. Jednak z uwagi na inne założenia biznesowe i cykl produkcyjny rozwiązania regulacyjne muszą być odmienne. Najważniejszym postulatem Therese M. Voughan jest precyzyjne konstruowanie regulacji w zależności od charakteru prowadzonej działalności, czyli unikanie rozwiązań bankowych w ubezpieczeniach.
Marcin Kawiński, adiunkt w Katedrze Ubezpieczenia Społecznego SGH
członek Insurance and Reinsurance Stakeholder Group (EIOPA)
członek Financial Services User Group (EC)
Archiwum: Z perspektywy UE
Artykuł: <<< 2012-10-23 >>>