Dziennik Ubezpieczeniowy

Dziennik Ubezpieczeniowy >> Szukaj 

 

Archiwum :: O Dzienniku :: Prenumerata 

 Szukaj

 

 

Artykuł: <<< 2012-06-11 >>>

 

Zbliżenie na bazę

 

Nawigacja

2012-06-12  

|<<

   

 >>|

2012-06-11  

<<<

>>>

 >>|

2012-06-06  

|<<

     

 

Data publikacji: 2012-06-11

Dz.U. nr: 3011

Standaryzacja danych

(KNF, PIU, UFG)

Schemat i katalogi danych raportowanych do UFG są jednolite dla wszystkich firm. Skąd zatem wspomniane problemy interpretacyjne skoro wszyscy raportują tak samo? Odpowiedź brzmi - tak samo nie znaczy to samo. - Iwona Woźniak-Sadek, UFG

 

Dwadzieścia milionów zapytań, skierowanych w ostatnim roku do bazy UFG, świadczy o jej ogromnej popularności i powszechnym już weryfikowaniu oświadczeń klientów przy zakupie polis komunikacyjnych. Ta masowość pociąga jednak za sobą również reklamacje, które kwestionują znajdujące się w bazie informacje, co uwidacznia trudności z jednoznaczną interpretacją znajdujących się tam rekordów.

Dotychczasowa skala reklamacji wydaje się niewielka - kilkadziesiąt zgłoszeń w ciągu ostatniego roku. Problem jednak istnieje i żeby go rozwiązać w kwietniu tego roku uruchomiliśmy projekt standaryzacji informacji gromadzonych w bazie polis komunikacyjnych Funduszu.

Baza UFG jest zasilana przez ponad 30 firm ubezpieczeniowych.

Baza UFG jest zasilana przez ponad 30 firm ubezpieczeniowych. Różnych pod względem: skali prowadzonej działalności, oferty produktowej, kanałów sprzedaży, poziomu zinformatyzowania czy stosowanych procedur likwidacji szkód. Informacje o umowach, szkodach i wypłaconych odszkodowaniach z ubezpieczeń komunikacyjnych tych firm trafiają do bazy UFG, a następnie - niejako zwrotnie - są dystrybuowane do tych samych zakładów na potrzeby m.in.: weryfikacji danych podanych przez klienta czy oceny ryzyka. Udostępniane są też innym uprawnionym osobom i instytucjom, np.: poszkodowanym, posiadaczom pojazdów, sądom, prokuraturze, policji czy KNF.

Szkody, roszczenia i regresy

Schemat i katalogi danych raportowanych do UFG są jednolite dla wszystkich firm.

Schemat i katalogi danych raportowanych do UFG są jednolite dla wszystkich firm. Skąd zatem wspomniane problemy interpretacyjne skoro wszyscy raportują tak samo? Odpowiedź brzmi - tak samo nie znaczy to samo. I tak, niektóre zakłady raportując dane o szkodach przesyłają informację o roszczeniach wynikających ze szkód. Inne zaś raportują dane o szkodzie. Zatem gdy zdarzy się jeden wypadek, w wyniku którego z OC sprawcy zaspokojono pięć roszczeń trzech poszkodowanych osób - przez jedne firmy będzie on zaraportowany jako trzy szkody (bo trzy osoby), przez inne zaś jako pięć szkód (bo pięć roszczeń). W efekcie gdy któryś z ubezpieczycieli pobiera z bazy UFG informację o liczbie szkód spowodowanych przez daną osobę - ubezpieczoną w przeszłości w firmach raportujących do UFG w odmienny sposób - może otrzymać nieadekwatny, zawyżony wynik (sumę liczby szkód i liczby roszczeń). Taka informacja może pociągnąć za sobą utratę zniżki lub dopłatę składki, i jeżeli jest nieprawdziwa, wywoła zdecydowany protest klienta.

Ubezpieczyciele będą mogli przekazywać znaczniki, pokazujące pełny lub częściowy regres.

Inne zagadnienie wymagające standaryzacji to regresy. Chodzi o przypadki szkód likwidowanych z polis AC, a następnie regresowanych do ubezpieczycieli, który wystawili umowy OC sprawców tych szkód. W praktyce szkoda z AC obciąża klienta, czyli de facto poszkodowanego w zdarzeniu objętym ochroną ubezpieczenia OC. W przypadku jednych ubezpieczycieli obciążenie to, jest do momentu wystąpienia przez nich z roszczeniem regresowym do ubezpieczyciela sprawcy, zaś w przypadku innych - do czasu pełnej refundacji odszkodowania przez ubezpieczyciela sprawcy. Skonstruowana ponad osiem lat temu baza danych Funduszu nie pozwala na przesyłanie przez ubezpieczycieli informacji o wyregresowaniu szkody. Teraz chcemy umożliwić zakładom przekazywanie odpowiednich znaczników dla takich szkód, pokazujących pełny lub częściowy regres. Takie uszczegółowienie danych umożliwi firmie weryfikującej klienta podjęcie właściwej decyzji przy ocenie ryzyka i wyliczeniu składki (czyli o uwzględnieniu bądź nie, szkody zregresowanej).

Drobne szkody

Podobnie rzecz ma się ze szkodami z ubezpieczenia AC, gdy klient podejmuje decyzję o rezygnacji z dochodzenia należnego mu odszkodowania. Decyzja taka jest podejmowana na różnym etapie likwidacji szkody, często po otrzymaniu wyliczenia przyznanego odszkodowania. Klient kalkuluje wtedy, że nie tylko otrzyma niskie odszkodowanie (po uwzględnieniu udziału własnego), ale dodatkowo utraci procent zniżki w składce - i w rezultacie rezygnuje z wypłaty. Aktualnie szkody takie - mimo rezygnacji z wypłaty - są raportowane do bazy Funduszu. Powinny być jednak odpowiednio oznaczone, by umożliwić właściwą interpretację wpływu takich szkód na ocenę ryzyka klienta.

Na zakończenie kwestia raportowania umów wybranych rodzajów ryzyka casco takich jak: ryzyko uszkodzenia szyb, utraty tablic rejestracyjnych czy kluczyków, oraz szkód i wypłat z nimi związanych. Bardzo często zachętą do zakupu takich ubezpieczeń jest - zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczenia - zapewnienie braku utraty zniżki za bezwypadkową jazdę w pełnym autocasco. Jeśli takie umowy kwalifikowane są przez firmy do grupy 3 działu ubezpieczeń majątkowych, to też są raportowane do bazy Ośrodka Informacji UFG (mówi o tym art. 102 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych). Nie ma, przy tym, żadnego różnicowania umów z grupy 3 i wszystkie one są oznaczone jako autocasco. I stąd już prosta droga do błędnej oceny ryzyka klienta na podstawie informacji pobranej z bazy UFG.

Oszukani klienci

Opisane wyżej przykłady to tylko część niedoskonałości standaryzacyjnych obecnego systemu, które muszą być naprawione. Inaczej spadnie zaufanie do informacji gromadzonych przez ubezpieczycieli oraz do bazy Funduszu. A klienci - nie bez racji - będą czuć się oszukani gdy dostaną zwyżkę składki za szkodę wyrządzoną przez innego sprawcę, którą tylko dla przyspieszenia sprawy zdecydowali się najpierw zlikwidować z własnego AC czy za zbitą szybę, którą zdecydowali się zgłosić jako szkodę tylko dlatego, że miało to nie powodować utraty zniżek.

W kwietniu UFG przygotował dokument specyfikujący zagadnienia wymagające standaryzacji.

W kwietniu UFG przygotował dokument specyfikujący zagadnienia wymagające standaryzacji. Koncepcja jest właśnie konsultowana z Komisją Ubezpieczeń Komunikacyjnych PIU. Projekt ten traktujemy to jako jedno z istotniejszych wyzwań Ośrodka Informacji na najbliższe lata.

Wiąże się on z przebudową struktury bazy danych oraz mechanizmów zasilających i udostępniających dane. Mamy świadomość, że pociągnie to zmiany w systemach informatycznych i - być może - w procedurach wewnętrznych zakładów ubezpieczeń. Warto jednak podjąć to wyzwanie i wprowadzić konieczne modyfikacje. Nadrzędnym celem jest tu przecież podniesienie użyteczności informacji i pokazanie prawidłowego obrazu ubezpieczeń komunikacyjnych. A przede wszystkim budowanie zaufania do branży ubezpieczeniowej.

Iwona Woźniak-Sadek, Doradca Prezesa UFG ds. Ośrodka Informacji

 

Archiwum: Zbliżenie na bazę

 

Zobacz firmy: KNF, PIU, UFG

 

Komentuj Prześlij  Drukuj

Artykuł: <<< 2012-06-11 >>>

 

 

 

Profesjonalnie o ubezpieczeniach..

Miesięcznik Ubezpieczeniowy

 

 
 Strona przygotowana przez Ogma Sp. z o.o.